W ostatnich dniach fińskie media, powołując się na źródła w NATO, alarmują o potencjalnych planach Rosji dotyczących ofensywy na państwa bałtyckie oraz południowo-wschodnią Finlandię. Według doniesień dziennika “Iltalehti”, Kreml dąży do odtworzenia granic sprzed XVIII wieku, co miałoby na celu stworzenie strefy buforowej oddzielającej Rosję od państw zachodnich.
Rosyjskie ambicje dotyczące rozszerzenia terytorium na zachód mają głębokie korzenie historyczne. Traktat w Turku z 1743 roku, kończący wojnę szwedzko-rosyjską, przyznał Rosji kontrolę nad znacznymi obszarami dzisiejszej Finlandii. Obecne plany Kremla, jak sugerują fińskie media, mogą być próbą powrotu do tych historycznych granic, co miałoby strategiczne znaczenie dla Rosji w kontekście geopolitycznym.
Strategiczne cele Rosji w regionie bałtyckim i nordyckim
Według informacji uzyskanych przez “Iltalehti” od źródeł w NATO, Rosja planuje ofensywę skierowaną na państwa bałtyckie — Estonię, Łotwę i Litwę — oraz południowo-wschodnią Finlandię, w tym obszar Helsinek. Celem tych działań miałoby być stworzenie spójnej strefy buforowej od Arktyki po Morze Bałtyckie, zapewniającej Rosji strategiczną głębię i oddzielającej ją od wpływów zachodnich.
Planowana ofensywa miałaby przebiegać wzdłuż rzeki Kymijoki, kierując się następnie na cieśninę Puumalansalmi na jeziorze Saimaa. Taki ruch umożliwiłby Rosji kontrolę nad kluczowymi szlakami komunikacyjnymi i utrudniłby ewentualne wsparcie dla Estonii ze strony Finlandii. Dodatkowo, atak na norweskie wybrzeże w okolicach Murmańska oraz na fińską Laponię, z celem opanowania lotniska Ivalo, miałby na celu zabezpieczenie północnej flanki operacji.
Potencjalne działania militarne
Realizacja tak ambitnego planu wymagałaby zaangażowania znacznych sił zbrojnych. Szacuje się, że Rosja musiałaby zmobilizować kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy oraz wykorzystać swoje siły rakietowe rozmieszczone na Półwyspie Kola. Taka operacja wymagałaby również precyzyjnego skoordynowania działań lądowych, morskich i powietrznych, co świadczy o wysokim stopniu przygotowania rosyjskich sił zbrojnych.
Warto zauważyć, że podobne scenariusze były już ćwiczone podczas manewrów “Zapad” w 2017 roku, gdzie Rosja symulowała ataki na Norwegię, Finlandię i państwa bałtyckie. Świadczy to o długofalowym planowaniu i konsekwentnym dążeniu do realizacji swoich celów strategicznych przez Moskwę.
Reakcje międzynarodowe i implikacje dla bezpieczeństwa regionalnego
Doniesienia o potencjalnych planach ofensywnych Rosji wywołały zaniepokojenie wśród państw członkowskich NATO. Niemiecki minister obrony, Boris Pistorius, zwrócił uwagę na intensywne dozbrajanie się Rosji, co może sugerować przygotowania do ewentualnych działań ofensywnych w przyszłości. Takie informacje skłaniają państwa sojuszu do wzmożenia czujności oraz intensyfikacji działań mających na celu wzmocnienie wschodniej flanki NATO.
Dla Finlandii i państw bałtyckich potencjalna agresja ze strony Rosji stanowi poważne zagrożenie dla suwerenności i integralności terytorialnej. W odpowiedzi na te doniesienia, kraje te mogą podjąć kroki w celu wzmocnienia własnych sił obronnych oraz zacieśnienia współpracy z innymi członkami NATO, aby zapewnić skuteczną obronę przed ewentualną agresją.
Źródło:Iltalehti
Fot. Kongehuset