Fiński koncern energetyczny Fortum ogłosił, że koncentruje się na energii odnawialnej i przedłużaniu żywotności istniejących elektrowni jądrowych, jednocześnie badając nowe projekty jądrowe i hydroelektrownie szczytowo-pompowe jako długoterminowe rozwiązania. Firma widzi w tym odpowiedź na rosnący popyt na energię w regionie nordyckim do 2050 roku.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Dlaczego Fortum stawia na odnawialne źródła i przedłużanie życia elektrowni jądrowych w najbliższych latach.
  • Jakie nowe technologie jądrowe i hydroenergetyczne firma rozważa na przyszłość.
  • Jak zmieniające się zapotrzebowanie na energię wpływa na strategię Fortum.
  • Co decyzja oznacza dla Finlandii i regionu nordyckiego w kontekście dekarbonizacji.

24 marca 2025 roku Fortum, jeden z największych dostawców energii w Finlandii, przedstawił swoją wizję przyszłości sektora energetycznego w regionie nordyckim – donosi Reuters. Firma, która zakończyła właśnie dwuletnie studium wykonalności nowych projektów jądrowych, zapowiedziała, że w najbliższych 5-10 latach skupi się na rozwoju energii wiatrowej i słonecznej na lądzie, wspartych elastycznymi rozwiązaniami magazynowania, oraz na przedłużaniu eksploatacji istniejących elektrowni jądrowych. Jednocześnie Fortum nie rezygnuje z badania nowych opcji, takich jak budowa elektrowni jądrowych i hydroelektrowni szczytowo-pompowych, które mogą odegrać kluczową rolę w dalszej perspektywie.

– Dekarbonizacja przemysłu i społeczeństw poprzez elektryfikację znacząco zwiększy, a nawet podwoi zapotrzebowanie na energię w krajach nordyckich do 2050 roku – powiedział Markus Rauramo, dyrektor generalny Fortum, w oficjalnym oświadczeniu. Obecnie region nordycki zużywa około 400 TWh energii rocznie, a prognozy wskazują, że w ciągu 25 lat liczba ta może wzrosnąć do 800 TWh, napędzana m.in. przez rozwój przemysłu niskoemisyjnego i elektromobilność. By sprostać temu wyzwaniu w krótkim terminie, Fortum stawia na sprawdzone rozwiązania: więcej turbin wiatrowych, paneli słonecznych i wydłużenie żywotności elektrowni jądrowej w Loviisa, której licencję firma niedawno przedłużyła.

Gigant bada możliwości

Jednak długoterminowa strategia Fortum wykracza poza obecne technologie. Firma bada możliwość budowy nowych elektrowni jądrowych – zarówno tradycyjnych, dużych reaktorów, jak i mniejszych, modułowych jednostek (SMR), które zyskują popularność dzięki niższym kosztom i większej elastyczności.

– Nowe projekty jądrowe pozostają opcją na przyszłość, ale wymagają dalszych analiz – podkreśla Rauramo, wskazując na wyzwania związane z kosztami budowy i regulacjami. W 2024 roku Fortum zakończyło współpracę z brytyjskim Rolls-Royce SMR i francuskim EDF, testując potencjał SMR-ów w Finlandii i Szwecji, a teraz kontynuuje dialog z fińskim urzędem bezpieczeństwa jądrowego STUK, by ocenić realność takich inwestycji.

Równolegle Fortum przygląda się hydroelektrowniom szczytowo-pompowym – technologii, która pozwala magazynować energię, pompując wodę na wyższy poziom w okresach nadprodukcji, a następnie uwalniając ją do generowania prądu w czasie szczytowego zapotrzebowania.

– Rozważamy budowę takich obiektów w połączeniu z naszymi projektami odnawialnymi – mówi Rauramo, wskazując na Szwecję jako potencjalną lokalizację. To rozwiązanie mogłoby ustabilizować sieć w regionie, gdzie coraz większy udział mają nieregularne źródła, jak wiatr i słońce.

Decyzja Fortum odzwierciedla szerszy trend w krajach nordyckich, które dążą do neutralności klimatycznej (Finlandia do 2035 roku, Szwecja do 2045 roku). Elektrownia jądrowa w Loviisa, produkująca około 10 procent fińskiej energii (7,9 TWh w 2024 roku), pozostanie filarem systemu, ale jej dwa reaktory – uruchomione w 1977 i 1980 roku – wymagają modernizacji. Przedłużenie ich działania do 2050 roku, na które Fortum otrzymało zgodę, to krok w stronę zapewnienia stabilnych dostaw, ale firma zdaje sobie sprawę, że w dłuższej perspektywie potrzebne będą nowe moce.

Zrealizowanie tych projektów nie jest proste

Nowe projekty jądrowe nie są jednak proste do zrealizowania. W 2024 roku Rauramo przyznał, że przy obecnych cenach energii w regionie nordyckim (42,01 euro/MWh w 2024 roku wobec 56,44 euro/MWh w 2023 roku) budowa nowych reaktorów nie jest opłacalna bez wsparcia państwa, np. w postaci gwarancji cenowych czy pożyczek, jak proponuje Szwecja w planie budowy 2500 MW do 2035 roku.

– Potrzebujemy więcej szczegółów, zanim podejmiemy decyzje inwestycyjne – zaznacza Rauramo, odnosząc się do szwedzkiego raportu, który wycenił tamtejszy projekt na 400 miliardów koron (około 38 miliardów dolarów).

Finlandia ma już doświadczenie z nowymi technologiami jądrowymi – w 2022 roku uruchomiono Olkiluoto 3, pierwszy nowy reaktor w Europie od dekady, który dziś dostarcza 14 procent krajowej energii. Fortum, oprócz Loviisa, eksploruje inne lokalizacje, m.in. w Tornio (przy hucie Outokumpu) i szwedzkim Studsvik. Firma współpracuje też z amerykańskim Westinghouse, od 2024 roku dostarczającym paliwo jądrowe do Loviisa, co zmniejszyło zależność od rosyjskiego Rosatomu.

Fortum będzie współpracować z Hitachi Energy

Fortum zdecydowało się na technologię małego reaktora modułowego BWRX-300 od Hitachi Energy jako jedną z opcji rozważanych do potencjalnego wdrożenia w Finlandii i Szwecji. Rozwiązanie to może odegrać kluczową rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa energetycznego regionu. Hitachi Energy, mające wieloletnie doświadczenie we wspieraniu przemysłu jądrowego w krajach nordyckich, wyraża gotowość do współpracy z Fortum w zakresie analiz dotyczących budowy nowych elektrowni jądrowych.

Znaczenie dla regionu

Strategia Fortum ma znaczenie nie tylko dla Finlandii, ale i całego regionu nordyckiego, gdzie integracja sieci energetycznych i wspólne cele klimatyczne wymagają koordynacji. Wzrost zapotrzebowania na energię, napędzany przez dekarbonizację przemysłu (np. produkcję zielonej stali czy wodoru), stawia przed krajami takimi jak Finlandia i Szwecja wyzwanie zachowania równowagi między stabilnością dostaw a redukcją emisji. „Elektryfikacja to przyszłość, ale potrzebujemy niezawodnych źródeł” – mówi Rauramo, wskazując na rolę jądrowej i wodnej energii w tym procesie.

Wnioski:

  • Fortum, ogłaszając 24 marca 2025 roku swoje plany, pokazuje pragmatyczne podejście do energetycznej przyszłości: stawia na odnawialne źródła i przedłużanie życia Loviisa w najbliższej dekadzie, ale nie zamyka drzwi przed nowymi reaktorami i hydroelektrowniami szczytowo-pompowymi w dłuższej perspektywie.
  • W obliczu prognozowanego podwojenia zapotrzebowania na energię do 2050 roku Finlandia i kraje nordyckie muszą znaleźć sposób na połączenie ambicji klimatycznych z ekonomią.