Dania dołączy do europejskiego programu tankowców powietrznych

Dania zasygnalizowała zamiar przystąpienia do europejskiego programu tankowania powietrznego i zakupu samolotów cystern – podaje DefenseNews.com. Decyzja wzmacnia zdolności NATO i jest odpowiedzią na rosnące potrzeby militarne w regionie.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jakie plany ogłosiła Dania w kwestii tankowców powietrznych i współpracy w Europie.
  • Dlaczego Dania chce dołączyć do programu MRTT i co to oznacza dla jej sił zbrojnych.
  • Jak zakup tankowców wpisuje się w szerszą strategię NATO i bezpieczeństwa regionu.
  • Jakie korzyści płyną z dołączenia do europejskiego konsorcjum lotnictwa tankującego.

Dania wyraziła chęć dołączenia do europejskiego programu tankowania powietrznego w ramach inicjatywy Multi-Role Tanker Transport (MRTT), prowadzonej przez NATO i kilka krajów UE. Duński rząd planuje zakup własnych samolotów cystern, najprawdopodobniej Airbusów A330 MRTT, oraz współdzielenie zasobów z innymi członkami programu, takimi jak Niemcy, Holandia czy Norwegia.

– To krok w stronę większej interoperacyjności i zdolności obronnych – powiedział minister obrony Danii Troels Lund Poulsen, cytowany przez DefenseNews.

Dania w MRTT: tankowce na horyzoncie

Program MRTT, zainicjowany w 2012 roku przez Europejską Agencję Obrony (EDA) i OCCAR (Organizację Współpracy w Zakresie Uzbrojenia), ma na celu stworzenie wspólnej floty tankowców powietrznych dla krajów NATO. Obecnie konsorcjum obejmuje osiem państw – Belgię, Czechy, Niemcy, Holandię, Luksemburg, Norwegię, Polskę i Włochy – które zamówiły łącznie dziewięć Airbusów A330 MRTT, z czego siedem już operuje z bazy w Eindhoven (Holandia). Dania, dotychczas korzystająca z usług sojuszników, teraz chce być pełnoprawnym członkiem i współwłaścicielem floty.

Plan zakłada zakup co najmniej jednego samolotu cysterny, którego koszt szacuje się na 250-300 milionów dolarów za sztukę (dane Airbusa, 2024).

– Chcemy mieć własne zdolności, ale też dzielić się nimi z partnerami – wyjaśnił Poulsen. A330 MRTT to wszechstronna maszyna: może zatankować w locie myśliwce F-16 i F-35 (w które Dania inwestuje od 2016 roku), transportować wojsko (do 300 żołnierzy) lub służyć jako latający szpital. Wstępne rozmowy z Airbusem i NATO już trwają, a decyzja o zamówieniu ma zapaść do końca 2025 roku.

Dlaczego teraz?

Decyzja Danii wynika z rosnących potrzeb militarnych w regionie nordyckim i na wschodniej flance NATO. Po inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku kraj zwiększył wydatki obronne do 2,2 procent PKB w 2024 roku (NATO), a w marcu 2025 roku przyspieszył pobór kobiet do wojska (Kyiv Independent). Brak własnych tankowców ograniczał zdolności duńskich F-16, które w 2024 roku wspierały misje na Ukrainie i patrole nad Bałtykiem – w takich operacjach tankowanie w locie jest kluczowe dla zasięgu i czasu misji.

– Nie możemy polegać tylko na innych – powiedział gen. Flemming Lentfer, szef duńskich sił zbrojnych. Dania chce też wzmocnić interoperacyjność z sojusznikami – MRTT umożliwia współdzielenie tankowców w ramach puli, co obniża koszty eksploatacji. W 2024 roku flota MRTT wykonała 1200 misji tankowania (EDA), wspierając m.in. misje w Polsce i na Litwie, gdzie zaginęli amerykańscy żołnierze (Delfi.lt, 26 marca).

Korzyści jest kilka

Dołączenie do MRTT to dla Danii oszczędność i siła. Wspólna flota redukuje wydatki na utrzymanie – koszt godziny lotu A330 MRTT to ok. 30 tysięcy euro, a dzielenie maszyn między kraje obniża ten rachunek o 20-30 procent (OCCAR). W zamian Dania wnosi swój wkład finansowy i logistyczny, np. udostępniając bazę w Aalborgu jako potencjalny punkt postoju.

–To inwestycja w kolektywne bezpieczeństwo – ocenia Poulsen, wskazując na rosnącą rolę regionu Bałtyku w strategiach NATO.

W szerszym kontekście zakup tankowców wzmacnia wschodnią flankę Sojuszu, zwłaszcza po przystąpieniu Finlandii i Szwecji do NATO w 2023 i 2024 roku. W 2025 roku Rosja zwiększyła aktywność lotniczą nad Bałtykiem – w marcu odnotowano 15 naruszeń przestrzeni powietrznej (NATO Air Command) – co wymaga większej gotowości. Dania, dostarczając tankowce, może wspierać misje F-35 Norwegii czy F-16 Polski, tworząc regionalną sieć obronną.

Jeśli plany się powiodą, pierwszy duński A330 MRTT może wejść do służby w 2028 roku, a pełna integracja z programem MRTT potrwa do 2030 roku. To zbiega się z wymianą floty F-16 na 27 zamówionych F-35 (dostawy od 2021 roku), które wymagają tankowania w locie dla misji dalekiego zasięgu.

Decyzja Danii wpisuje się w globalny trend – w 2024 roku USA dodały 10 tankowców KC-46, a Wielka Brytania modernizuje swoje Voyagery. Dla Europy MRTT to sposób na uniezależnienie się od amerykańskich cystern KC-135, z których NATO korzysta od dekad. Dla Danii to także kontynuacja wsparcia Ukrainy – w marcu 2025 roku kraj przeznaczył 140 milionów dolarów na jej sektor obronny (Kyiv Independent).

Wnioski:

  • Planuje zakup A330 MRTT i dołączenie do europejskiej puli tankowców.
  • Wzmocnienie zdolności F-16 i F-35 oraz interoperacyjności NATO.
  • Tankowce zwiększą gotowość wobec działań Rosji w regionie.
  • Współdzielenie floty obniża koszty i buduje solidarność sojuszniczą.
  • Dania zyska własne cysterny, cementując rolę w obronie Europy.

Źródło: Defence News

Fot. Wikipedia

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top