Dania ogłosiła kontynuację swoich planów składowania dwutlenku węgla (CO2) pod ziemią, a firmy, takie jak INEOS, Harbour Energy i Nordsøfonden, złożyły wnioski o licencje na badania podłoża w Jutlandii i Morzu Północnym. Projekty te mają uczynić Danię pionierem w technologii CCS, redukując emisje CO2 o 8 milionów ton rocznie do 2030 roku, ale budzą obawy ekologów i lokalnych społeczności.
Dania kontynuuje swoje plany składowania dwutlenku węgla (CO2) pod ziemią, a firmy, takie jak INEOS, Harbour Energy i państwowy fundusz Nordsøfonden, złożyły wnioski o licencje na badania geologiczne podłoża w regionie Jutlandii oraz na dnie Morza Północnego. Projekty te mają na celu rozwój technologii CCS (Carbon Capture and Storage), która pozwala na wychwytywanie CO2 z emisji przemysłowych i jego długoterminowe składowanie pod ziemią, wspierając duńskie cele klimatyczne. W 2024 roku Dania wygenerowała 40 milionów ton CO2, z czego 25% pochodziło z sektora energetycznego i przemysłowego (dane Danish Energy Agency), a rząd zobowiązał się do neutralności węglowej do 2045 roku, co wymaga redukcji emisji o 70% do 2030 roku (dane KE).
W 2024 roku Dania uruchomiła już pierwszy duży projekt składowania CO2 w Morzu Północnym w ramach inicjatywy Greensand, składowując 400 tysięcy ton CO2 rocznie, z ambicją zwiększenia tej liczby do 8 milionów ton rocznie do 2030 roku. Minister klimatu, energii i użyteczności publicznej Lars Aagaard powiedział:
– Składowanie CO2 pod ziemią to klucz do naszych celów klimatycznych. Nowe licencje na badania pozwolą nam rozszerzyć tę technologię na ląd i morze.
Licencje obejmują obszar podłoża w Jutlandii (rezerwuar Gassum) oraz na dnie Morza Północnego, gdzie INEOS i Harbour Energy planują zainwestować 500 milionów euro do 2028 roku w badania i pilotażowe składowanie.
Wnioski o licencje zostały złożone w 2024 roku, a Duńska Agencja Energetyczna (Danish Energy Agency) rozpoczęła konsultacje z obywatelami, przemysłem i władzami lokalnymi, które mają potrwać do końca 2025 roku, zgodnie z duńskim prawem geologicznym (Subsoil Act). W 2024 roku Dania przyznała już licencje eksploracyjne dla projektów w Morzu Północnym, składując 200 tysięcy ton CO2 w 2023 roku, co uczyniło ją liderem w regionie skandynawskim, wyprzedzając Norwegię, która w 2024 roku składowała 300 000 ton CO2 rocznie.
Wyzwania i kontrowersje
Projekty składowania CO2 w Danii budzą zarówno entuzjazm, jak i obawy. Ekolodzy, tacy jak Greenpeace Dania, ostrzegają, że składowanie CO2 pod ziemią może prowadzić do wycieków, które zakłócą ekosystemy morskie i lądowe. W 2024 roku badania SINTEF wykazały, że ryzyko wycieku CO2 w Morzu Północnym wynosi 0,1%, ale w przypadku Jutlandii lokalne społeczności obawiają się wpływu na wody gruntowe – w marcu 2025 roku mieszkańcy Vejle zorganizowali protest, twierdząc, że „składowanie CO2 zagraża wodzie pitnej”. W 2024 roku Dania zużyła 500 milionów m³ wody gruntowej rocznie, a potencjalne zanieczyszczenie mogłoby podnieść koszty uzdatniania o 10% (dane Danish Environmental Protection Agency).
Koszty projektów również budzą kontrowersje. W 2024 roku składowanie 1 tony CO2 kosztowało 50 euro, ale skalowanie do 8 milionów ton rocznie wymaga inwestycji 2 miliardów euro do 2030 roku. W marcu 2025 roku minister Aagaard przyznał, że 60% kosztów pokryją firmy, a 40% rząd, ale deficyt budżetowy Danii w 2024 roku (2% PKB, czyli 4 miliardy euro według Eurostatu) może ograniczyć wsparcie publiczne.
Przemysł również ma mieszane odczucia – w 2024 roku duńskie firmy (Ørsted i Vestas), poparły projekty, widząc w nich szansę na redukcję emisji (Ørsted wygenerowało 10 milionów ton CO2 w 2024 roku – dane Statistics Denmark), ale lokalni producenci rolni obawiają się, że składowanie w Jutlandii wpłynie na jakość gleby. W marcu 2025 roku Duńska Izba Rolnicza (Danish Agriculture & Food Council) zażądała dodatkowych badań, wskazując, że 20% gospodarstw w Jutlandii (50 000 hektarów) może być zagrożonych.
Potencjał i globalne znaczenie
Projekty składowania CO2 mogą uczynić Danię liderem w technologii CCS, wspierając globalne cele klimatyczne.
Ekonomiczne korzyści są znaczące. W 2024 roku sektor CCS w Danii stworzył tysiąc miejsc pracy, a do 2030 roku liczba może wzrosnąć do 5 tysięcy – według szacunków Danish Energy Agency. Eksport technologii CCS mógłby przynieść 1 miliard euro rocznie, wzmacniając duńską gospodarkę (PKB 400 miliardów euro w 2024 roku). W marcu 2025 roku INEOS i Harbour Energy planują współpracę z firmami z USA i Chin, by rozwijać technologie składowania, co może zwiększyć wpływy eksportowe o 20%.
Społecznie projekty cieszą się poparciem 65% Duńczyków, którzy w sondażu z marca 2025 roku (YouGov) poparli walkę z emisjami, ale 30% obawia się wpływu na środowisko i koszty.
Źródło: Danish Energy Agency
Fot. Flickr