Finlandia boryka się z wyzwaniami gospodarczymi. Starzejące się społeczeństwo i spadek produktywności zagrażają jej stabilności fiskalnej – alarmuje Bank Finlandii. PKB ma rosnąć do 2030 r. o 1,8% rocznie, ale bez inwestycji w edukację, technologie i przyciąganie talentów zagranicznych dynamika osłabnie. Kraj potrzebuje kapitału prywatnego, a Polska może odegrać tu rolę.
Finlandia wciąż plasuje się wysoko w rankingach: 6. miejsce w Globalnym Indeksie Innowacyjności i 12. w Indeksie Wolności Gospodarczej. Gospodarka opiera się na handlu zagranicznym i przemyśle (drzewnym, papierniczym, inżynieryjnym). Złota era Nokii (2000–2008) przyniosła 14,6% wzrostu wydajności pracy, ale po kryzysie 2008 r. wzrost ten spadł do 1,1% (do 2023 r.). PKB per capita nie rośnie, a w rankingu Banku Światowego Finlandia spadła na 28. miejsce (2023). Brak nowych dużych firm od 20 lat pogłębia problem. Inwestycji wymaga energetyka, transport (np. koleje) i budownictwo.
Zagraniczny kapitał w Finlandii
W 2023 r. napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych wzrósł o 3,3 mld euro, osiągając 81,6 mld euro – głównie ze Szwecji, Holandii i Luksemburga. Firmy z kapitałem zagranicznym (1% wszystkich) generują 23% obrotu (130 mld euro), 39% eksportu (32 mld euro) i zatrudniają 16% siły roboczej sektora prywatnego. W 2023 r. powstało tylko 247 nowych firm zagranicznych – najmniej od 2019 r.
Polska wchodzi do gry
Polskie inwestycje w Finlandii są skromne – w 2023 r. należności wyniosły 474,6 mln zł, z ujemnym dochodem (-30,7 mln zł). Największym graczem pozostaje Can-Pack (fabryka puszek w Hämeenlinna). W 2024 r. Fundusz Ekspansji Zagranicznej 2 (PFR TFI) z Sanok Rubber przejął fińskie Teknikum – producenta wyrobów gumowych.
– Moim zdaniem polskie inwestycje bezpośrednie w Finlandii są ciągle zbyt małe, aby w pełni oddać potencjał i możliwości polskich przedsiębiorstw oraz ambicje polskich inwestorów – przekonuje Marek Buczak, zarządzający Funduszem Ekspansji Zagranicznej 2 w PFR TFI.
Polska, 7. partner handlowy Finlandii, odpowiada za 3,6% jej importu (2,8 mld euro) i 3,4% eksportu (2,6 mld euro).
Co z tego wynika?
Finlandia potrzebuje impulsu inwestycyjnego, by wrócić na ścieżkę wzrostu. Polska, z rosnącym apetytem na ekspansję i wspólnymi wyzwaniami geopolitycznymi, może być partnerem w tym procesie.
Fot: Unesco
Źródło: Forhang – Silesia Strategie Komunikacyjne