Zagraniczny kapitał napędza boom na fińskie startupy

Fińskie startupy zebrały w 2024 roku rekordowe 1,4 miliarda euro, co oznacza wzrost o 56% w porównaniu z 2023 rokiem – wynika z najnowszych danych Pääomasijoittajat ry. Podczas gdy reszta Europy zmaga się ze spadkiem finansowania startupów, Finlandia wyróżnia się jako wyjątek, zawdzięczając sukces głównie zagranicznym inwestorom. Czy ten boom uczyni kraj liderem innowacji, czy ujawni słabości krajowego ekosystemu finansowego?

Z tego artykułu dowiesz się:

  • 1,4 mld euro to jedna z najwyższych sum w historii fińskich startupów, z 70 procentowym wzrostem zagranicznych inwestycji.
  • Hostaway, Oura i Iceye zebrały niemal 700 mln euro, napędzając boom późnych rund finansowania.
  • Silny start kontrastuje z brakiem krajowych funduszy na późniejsze etapy wzrostu.

Fiński ekosystem startupowy przeżywa w 2024 roku prawdziwy renesans. Według Pääomasijoittajat ry, organizacja odnotowała napływ 1,4 miliarda euro do młodych firm, co stanowi skok o 56 procent wobec 871 milionów euro zebranych w 2023 roku. Kluczową rolę odegrał zagraniczny kapitał, który wzrósł z 564 milionów euro w 2023 roku do 957 milionów w 2024 – to aż 70-procentowy wzrost rok do roku. „Finlandia wyróżnia się jako wyjątkowy rynek startupów w Europie. Dobre wyniki fińskich firm, wspierane przez krajowy kapitał w trudniejszych czasach, przynoszą teraz owoce w miarę powrotu globalnego kapitału wzrostu” – komentuje Jonne Kuittinen, zastępca dyrektora generalnego Pääomasijoittajat ry.

Największy impuls dały głośne rundy finansowania pod koniec 2024 roku. Trzy fińskie gwiazdy – Hostaway (platforma dla wynajmu krótkoterminowego), Oura (inteligentne pierścienie zdrowotne) i Iceye (technologie satelitarne) – zebrały łącznie blisko 700 milionów euro, głównie od międzynarodowych inwestorów. Te transakcje nie tylko podbiły statystyki, ale i pokazały, że fińskie firmy są coraz bardziej atrakcyjne na globalnej scenie. Jednak za tymi sukcesami kryje się nierównowaga: podczas gdy wczesne etapy rozwoju startupów w Finlandii są dobrze wspierane przez lokalne fundusze, późniejsze fazy wzrostu pozostają uzależnione od zagranicy. „Bez międzynarodowego kapitału nasze liczby byłyby skromne” – przyznaje Kuittinen.

Finlandia kontra Europa

Dane Pääomasijoittajat ry stawiają Finlandię w ostrym kontraście z resztą kontynentu. W 2024 roku finansowanie startupów w Europie spadło, odzwierciedlając globalne spowolnienie gospodarcze i ostrożność inwestorów. Tymczasem Finlandia odnotowała najwyższy wzrost od lat, wracając do poziomów bliskich rekordowym latom sprzed dekady. „Zeszłoroczne poziomy pozyskiwania funduszy przypominały szczytowy okres” – zauważa Kuittinen, wskazując na ożywienie po trudnym 2023 roku, kiedy inwestycje w fińskie startupy wyniosły zaledwie 871 milionów euro.

Mimo optymistycznych liczb, fiński ekosystem boryka się z strukturalnym problemem. Krajowe fundusze venture capital radzą sobie dobrze na etapie seed i wczesnego wzrostu, ale brak im skali, by konkurować w dużych rundach finansowania późniejszych faz. W efekcie odnoszące sukcesy firmy, takie jak Hostaway czy Oura, często przechodzą pod kontrolę zagranicznych inwestorów w miarę skalowania. „Profesjonalna własność ma znaczenie. Wzrost gospodarczy Finlandii zależy od krajowych funduszy private equity na większą skalę” – podkreśla Riku Asikainen, przewodniczący zarządu Pääomasijoittajat ry. Jego zdaniem, kluczowe jest połączenie kapitału krajowego z międzynarodowymi partnerami.

Asikainen idzie dalej, wzywając do reform regulacyjnych, które zwiększyłyby konkurencyjność Finlandii. „Obecne rozporządzenie nie jest konkurencyjne. Potrzebujemy całkowicie zmienionej ustawy o zarządzaniu funduszami i najlepszego środowiska inwestycyjnego na świecie” – mówi. Bez tych zmian Finlandia ryzykuje utratę kontroli nad swoimi najbardziej obiecującymi firmami, co może zahamować długoterminowy rozwój gospodarczy.

Co dalej z fińskimi startupami?

Rekordowe 1,4 miliarda euro to nie tylko zasługa wielkich transakcji – dane wskazują na szersze ożywienie w ekosystemie startupowym. Aktywność inwestycyjna pozostaje wysoka, a fińskie firmy udowadniają swoją odporność po trudnym 2023 roku. Jednak luka w finansowaniu późnych etapów wzrostu pozostaje palącym problemem. Pääomasijoittajat ry podkreśla, że bez większych krajowych funduszy Finlandia będzie zmuszona oddawać swoje perełki zagranicznym graczom, co może osłabić lokalną gospodarkę.

Wnioski

  1. Wzrost o 56 procent w 2024 roku wyróżnia Finlandię na tle spadkowego trendu w Europie, napędzany zagranicznym kapitałem.
  2. Polski ekosystem startupowy mógłby zyskać, ucząc się od fińskiej otwartości na międzynarodowe inwestycje.
  3. Sukces Finlandii pokazuje, że małe rynki mogą prosperować w trudnych czasach, ale potrzebują solidnej bazy kapitałowej.
Scroll to Top