
Druga tura wyborów prezydenckich w Finlandii, która odbędzie się 11 lutego to wydarzenie o kluczowym znaczeniu dla przyszłości tego kraju. W wyścigu o fotel prezydenta pozostali – były premier Alexander Stubb i były szef MSZ Pekka Haavisto. Alexander Stubb to kandydat reprezentujący konserwatywno-liberalną partię Koalicja Narodowa, zdobył w pierwszej turze 27,1% głosów. Stubb cieszył się z wyniku mówiąc: „Doszliśmy do finału, ale zawody zaczynają się dopiero teraz”. Kandydat Koalicji wie, że czeka go ciężki pojedynek w II turze. Z drugiej strony mamy Pekka Haavisto, który zdobył 25,8% głosów. Haavisto jest obrońcą praw człowieka i pracował przez długi czas jako negocjator pokojowy. Jeśli wygra wybory prezydenckie, będzie pierwszym prezydentem w historii Finlandii, który otwarcie przyznaje się do homoseksualizmu. Ważnym aspektem tych wyborów jest fakt, że Finlandia od kwietnia jest członkiem NATO, co oznacza fundamentalną zmianę tamtejszej doktryny bezpieczeństwa. Znaczenie urzędu prezydenta, a jednocześnie najwyższego dowódcy sił zbrojnych Finlandii, wzrosło na znaczeniu w obliczu napięć z sąsiednią Rosją po rozpoczęciu jej inwazji na Ukrainę. Obaj kandydaci opowiadają się za dalszym wspieraniem Ukrainy. Dla nowego prezydenta najważniejsze będzie zbudowanie na nowo polityki wobec Rosji. Niinisto przez lata prowadził aktywną politykę wschodnią i równowagi w relacjach między mocarstwami. Po ataku Rosji na Ukrainę przeprowadził Finlandię, wspólnie z ówczesnym szefem MSZ Haavisto, przez szybki proces przystąpienia do NATO. Te wybory są wyjątkowe, ponieważ wybierany jest następca Sauliego Niinisto, ustępującego prezydenta, który kończy swoją drugą sześcioletnią kadencję. Niinisto cieszy się w kraju największym zaufaniem społecznym, szczególnie jeśli chodzi o politykę zagraniczną i bezpieczeństwa. Wyniki drugiej tury wyborów prezydenckich w Finlandii z pewnością będą miały wpływ na przyszłość kraju i jego relacje z innymi państwami, a zwłaszcza z Rosją. To ważny moment dla Finlandii i dla całej Europy.
Analiza sylwetki kandydatów
Alexander Stubb to doświadczony polityk, który pełnił funkcję premiera Finlandii w latach 2014-2015. Jego kariera polityczna rozpoczęła się od pracy jako badacz specjalizujący się w sprawach Unii Europejskiej, a następnie został wybrany do Parlamentu Europejskiego w 2004 roku jako członek Partii Koalicji Narodowej. W 2008 roku został mianowany ministrem spraw zagranicznych po skandalu związanym z jego poprzednikiem, Ilkką Kanervą. W 2011 roku Stubb po raz pierwszy kandydował do fińskiego parlamentu i został wybrany posłem z drugim co do wielkości liczbą głosów w wyborach, co doprowadziło do objęcia przez niego stanowiska ministra ds. Europy i handlu zagranicznego w gabinecie Jyrkiego Katainena. Gdy Katainen zrezygnował z funkcji premiera i przewodniczącego Partii Koalicji Narodowej w 2014 roku, Stubb został wybrany przewodniczącym partii. Następnie utworzył koalicję pięciu partii i został oficjalnie mianowany premierem przez prezydenta Sauli Niinistö 24 czerwca. Stubb jest zwolennikiem pogłębiania integracji europejskiej. W swojej kampanii prezydenckiej podkreślał, że polityka zagraniczna i bezpieczeństwa są dla Finlandii kwestiami “egzystencjalnymi” i że inwazja Rosji na Ukrainę skłoniła go do powrotu do polityki.
Pekka Haavisto to fiński polityk Ligi Zielonych, który pełnił funkcję ministra spraw zagranicznych od 2019 do 2023 roku. Haavisto wrócił do fińskiego parlamentu w wyborach parlamentarnych w marcu 2007 roku po 12-letniej przerwie i został ponownie wybrany w 2011, 2015 i 2019 roku. W latach 1995-1999 był ministrem środowiska w gabinecie Lipponena I. W październiku 2013 roku został mianowany ministrem ds. Rozwoju Międzynarodowego po rezygnacji Heidi Hautala. Był kandydatem na prezydenta w wyborach prezydenckich w 2012 i 2018 roku, za każdym razem przegrywając z Sauli Niinistö. Haavisto stał się pierwszym otwarcie homoseksualnym kandydatem na prezydenta Finlandii. Haavisto jest znanym obrońcą praw człowieka i pracował jako negocjator pokojowy. W swojej kampanii prezydenckiej podkreślał, że Finlandia musi zaostrzyć walkę z mową nienawiści przeciwko mniejszościom, jeśli ma wyglądać na “zjednoczoną przeciwko wszystkim zagrożeniom zewnętrznym” w tym z Rosją.

Kto wygra wybory?
Największym faworytem w wyborach prezydenckich w Finlandii od początku jest Alexander Stubb. Pekka Haavisto na jesieni był faworytem, ale nie potrafił dostatecznie przekonać społeczeństwa do swojej osoby. Alexander Stubb jest również lepszym kandydatem pod względem funkcjonalności obecnej koalicji rządzącej. Znacznie łatwiej ekipie premiera Orpo dogadać się ze swoim kandydatem, którego znają. Ponadto poruszmy też wątek relacji z Polską. Obecny rząd zna się z Alexandrem Stubbem – frakcja w parlamencie europejskim, znajomość ze „starą gwardią platformy” i wspólne cele. To elementy spójne dla Polski i Finlandii w przypadku, gdy Stubb wygra wybory. Z Pekką Haavisto obecna władza w Polsce ma mniej wspólnego. Dlatego z perspektywy polskiej lepiej by wybory wygrał kandydat koalicji. Dzięki temu relacje między krajami będą dalej intensywne i będziemy mogli liczyć na wspólne projekty w regionie morza Bałtyckiego oraz w dziedzinie bezpieczeństwa i klimatu.
Fot: Flickr / aut. Henri Sivonen