Szwedzka Partia Zielonych zaproponowała wprowadzenie tzw. Sverigekortet – (szwedzka karta) dla transportu publicznego w całym kraju. Karta ma kosztować 499 koron szwedzkich miesięcznie dla dorosłych oraz 250 koron szwedzkich dla młodych obywateli Szwecji oraz emerytów. Pomysł Partii Zielonych jest inspiracją zaczerpniętą z Niemiec, gdzie rząd w wprowadził bilet miesięczny o wartości 49 euro. Celem szwedzkiej karty jest pomoc gospodarstwom domowym ,które przy obecnie panującym kryzysie zaciskają pasa i są zmuszone oszczędzać. Zdaniem rzeczniczki Partii Zielonych Marty Stenevi Szwecja ma rząd, który całkowicie nie skupia się na właścicielach domów i samochodów.

Rząd w 2020 roku zlecił badanie, które miało na celu przeanalizować co jest wymagane do wprowadzenia krajowego systemu biletowego dla wszystkich środków transportu publicznego w Szwecji. Opierało się to na porozumieniu styczniowym, w którym uczestniczyli również Liberałowie i Partia Centrum. W kwietniu 2020 roku zaproponowano w jaki sposób można zbudować, regulować, finansować i zarządzać krajowym systemem biletowym.

Partia Zielonych oszacowała, że pomysł wprowadzenia szwedzkiej karty będzie kosztować państwo 3,3 miliarda szwedzkich koron w ciągu sześciu miesięcy. Przedstawiciele Partii Zielonych uważają, że karta powinna dotyczyć regionalnego i lokalnego transportu publicznego z wyjątkiem pociągów dalekobieżnych. Według rzeczniczki reforma ma być finansowana w ramach budżetu z wiosennej poprawki. Zdaniem rzeczniczki w 2020 roku po wybuchu pandemii Covid-19 zakończono badania, które miały na celu zbadać, jak można wprowadzić w Szwecji krajowy system biletowy. Dlatego teraz jest już czas na realizacje propozycji. Ponadto Stenevi uważa, że obywatele powinni mieć możliwość dłuższej pracy z domu, podróżowania w sposób zrównoważony, a młodzież powinna mieć możliwość tańszego podróżowania po kraju i to może zapewnić propozycja Partii Zielonych.