Problem importu rosyjskiej energii został podniesiony w kontekście wojny w Ukrainie, ponieważ Rosja była do 24 lutego 2022 roku jednym z głównych dostawców energii dla Europy, w tym dla Szwecji. Wojna w Ukrainie rozpoczęta przez Rosję wywołała wiele kontrowersji w Europie, a wiele krajów podniosło kwestię ograniczenia zależności od rosyjskiej energii, aby zmniejszyć wpływ Rosji na ich gospodarki i politykę. W maju 2022 roku szwedzki parlament podjął jednomyślną decyzję o zaprzestaniu importu rosyjskiej energii. Jednak mimo tej decyzji handel z Rosją nadal trwa.
Od początku roku do Szwecji przybyło kilka statków załadowanych płynnym rosyjskim gazem kopalnym, o czym wcześniej informował, chociażby szwedzki portal Aftonbladet. Szacuje się, że ładunek na pojedynczym statku może wynosić nawet 200 milionów koron.
Wtorkowa debata w parlamencie dotyczyła kwestii importu rosyjskiej energii kopalnej. Debatę zainicjowała Partia Zielonych, a minister ds. handlu zagranicznego i pomocy rozwojowej Johan Forssell uczestniczył w niej w imieniu rządu. Podkreślił on, że uzależnienie Europy od energii kopalnej zmniejszyło się szybciej, niż wielu przewidywało, a jeśli chodzi o import rosyjskiego gazu ziemnego do Unii Europejskiej zmniejszył się z 40% do 3-10%, zgodnie z danymi przedstawionymi przez ministra Forssella. Dodał także, że Szwecja poprze propozycje wprowadzenia sankcji wobec rosyjskiego gazu.
Ponieważ jest to wspólny problem dla całej UE, a takie problemy wymagają wspólnych odpowiedzi. Chcemy również uniknąć sytuacji, w której różne kraje w Europie postępują zupełnie inaczej i wprowadzają własne przepisy. W takiej sytuacji Rosja miałaby większą możliwość znalezienia różnych luk prawnych, dlatego ważne jest, abyśmy trzymali się razem. ~wypowiedź ministra w czasie sesji pytań.
Minister podkreśla, że szwedzki rząd ma ambitne cele i pełne przekonanie, że najlepiej opracować takie przepisy razem z innymi krajami Unii Europejskiej. Minister Forssell uważa, że jest to wspólny problem całej UE, a takie problemy wymagają wspólnych rozwiązań. Rząd chce również uniknąć sytuacji, w której różne kraje w Europie działają w zupełnie inny sposób i wprowadzają własne przepisy.
Jak podkreśla Forssell w takiej sytuacji Rosja miałaby większe szanse na znalezienie luk w prawie, dlatego zdaniem ministra ważne jest, aby Europa trzymała się razem.
Minister Forssell zauważa również, że w raporcie komisji przemysłu, które jest podstawą decyzji Riksdagu, stwierdza się, że import powinien zostać przerwany, gdy to będzie możliwe. Jednocześnie podkreśla, że kwestia jest bardzo skomplikowana i rozwiązanie nie jest łatwe. Od początku wojny UE wprowadziła 10 pakietów sankcji przeciwko Rosji, a według ministra Forssella 11 jest w trakcie. Minister podkreśla również, że jako przewodniczący UE Szwecja dąży do tego, aby był on wdrożony tak szybko i skutecznie, jak to możliwe. Liderka Zielonych Märta Stenevi uważa, że rząd powinien działać i zatrzymać import z Rosji. Stenevi cytowała przemówienie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, które wygłosił przed szwedzkim Riksdagiem w zeszłym roku.
Fot: Flickr / aut. Jan Hammershaug