Rok Szwecji w NATO w cieniu pokusy resetu z Rosją

Rok po przystąpieniu Szwecji (7 marca 2024 roku) do NATO, kraje nordyckie świętują wzmocnienie bezpieczeństwa, ale ich członkostwo rzuca cień na debatę o potencjalnym „resecie” stosunków z Rosją, zaproponowanym przez Keitha Kelloga, specjalnego wysłannika USA ds. Ukrainy i Rosji.

Finlandia i Szwecja, po dekadach neutralności, dołączyły do NATO w odpowiedzi na inwazję Rosji na Ukrainę w 2022 roku, co zrewolucjonizowało ich politykę bezpieczeństwa. Dla Finlandii, która stała się członkiem 4 kwietnia 2023 roku, a dla Szwecji, która dołączyła 7 marca 2024 roku, członkostwo w NATO oznaczało nie tylko ochronę przed zagrożeniami ze strony Moskwy, ale i głęboką solidarność z 32 państwami sojuszu. W 2024 roku oba kraje zwiększyły wydatki na obronność do poziomu 2 procent PKB – Finlandia wydała 5,2 miliarda euro (o 1,4 miliarda euro więcej niż w 2022 roku), a Szwecja 6,1 miliarda euro (o 1,8 miliarda euro więcej niż w 2022 roku), zgodnie z danymi NATO i narodowych ministerstw obrony. Ta solidarność przejawia się w konkretnych działaniach. W 2024 roku Finlandia i Szwecja uczestniczyły w ćwiczeniach „Nordic Response 24” na Morzu Norweskim, gdzie wraz z Norwegią, Danią i USA zaangażowały 20 tysięcy żołnierzy, 50 okrętów i 100 samolotów, by wzmocnić wschodnią flankę NATO. Finlandia, z 1340 km granicy z Rosją, zmodernizowała swoje systemy obronne o 500 milionów euro w 2024 roku, instalując drony i radary, które wykryły 450 naruszeń granicznych – o 50 procent więcej niż w 2023 roku. Szwecja, z kolei, zainwestowała 800 milionów euro w modernizację bazy Gotland, kluczowej dla kontroli Bałtyku, co zwiększyło obecność NATO w regionie o 15 procent, według raportu NATO z marca 2025 roku.

W 2024 roku kraje te również wzmocniły współpracę z państwami bałtyckimi – Finlandia i Szwecja podpisały z Estonią umowę o wspólnych patrolach morskich na Bałtyku, angażując 10 okrętów i 2 tysiące marynarzy, co skróciło czas reakcji na zagrożenia z Rosji o 30 procent, według danych fińskiej marynarki wojennej. W listopadzie 2024 roku Szwecja i Finlandia zorganizowały w Sztokholmie szczyt NATO dla regionu nordyckiego i bałtyckiego, z udziałem 15 ministrów obrony, uzgadniając plan zwiększenia obecności militarnej o 10 procent do 2027 roku.

Zasubskrybuj by być na bieżąco!

– Solidarność z NATO i regionem jest naszym fundamentem – bez niej bylibyśmy narażeni na Rosję – powiedział Ulf Kristersson, premier Szwecji, w przemówieniu z marca 2025 roku.

W grudniu 2024 roku Szwecja i Finlandia wspólnie zestrzeliły rosyjskiego drona nad Bałtykiem, co było pierwszym takim incydentem od przystąpienia do NATO, a w 2024 roku kraje te przekazały Ukrainie łącznie 2,5 miliarda euro na pomoc wojskową i humanitarną (0,5 procenta ich PKB), co podkreśla ich zaangażowanie w solidarność z wschodnią flanką.

Pokusa resetu z Rosją

Pierwszy rok Szwecji w NATO, choć pełen sukcesów, rzuca cień na debatę o „resecie” stosunków z Rosją, zaproponowanym przez Keitha Kelloga. Kellogg zasugerował „reset” z Moskwą, by zakończyć konflikt na Ukrainie.

Dla Finlandii, która w 2024 roku odnotowała 450 incydentów przygranicznych, w tym 50 przechwyconych rosyjskich dronów szpiegowskich, reset z Rosją jest nie do przyjęcia.

– Dążenie do resetu z Rosją, która destabilizuje region, byłoby zdradą solidarności z Ukrainą i naszymi sojusznikami – ostrzegł Sauli Niinistö, prezydent Finlandii, w wywiadzie dla YLE w marcu 2025 roku. Niinistö podkreślił, że w 2024 roku Rosja zwiększyła swoje siły przy granicy fińskiej o 15 procent, a wydatki militarne Moskwy wzrosły o 10 procent (do 100 miliardów dolarów, według SIPRI), co wymaga jedności NATO, a nie dialogu z agresorem.

Podobne obawy wyraża Magdalena Andersson, była premier Szwecji, która w lutym 2025 roku stwierdziła w Dagens Nyheter:

– Reset z Rosją podważyłby zaufanie do NATO i stworzyłby rozłam w Europie – kraje nordyckie nie mogą sobie na to pozwolić – powiedział premier Szwecji.

W 2024 roku Szwecja zwiększyła patrole na Gotlandzie po 200 naruszeniach przestrzeni powietrznej, co kosztowało 300 milionów euro rocznie, a także zwiększyła wydatki na obronność o 20 procent, by wesprzeć Ukrainę kwotą 1,5 miliarda euro i 500 milionami euro na pomoc humanitarną.

Dlaczego reset grozi osłabieniem solidarności?

Pokusa resetu z Rosją rzuca cień na solidarność, bo dla Finlandii i Szwecji oznacza ona ryzyko osłabienia sankcji UE, które w 2024 roku przyniosły Moskwie straty gospodarcze rzędu 150 miliardów dolarów, według danych Bruegel. W 2024 roku UE przekazała Ukrainie 50 miliardów euro na odbudowę, a Finlandia i Szwecja, mimo swojego statusu nowych członków NATO, aktywnie wspierają Kijów – reset mógłby podważyć te wysiłki, tworząc podziały między krajami popierającymi twardą linię wobec Moskwy a tymi skłonnymi do dialogu.

Dla regionu bałtyckiego i nordyckiego reset z Rosją byłby katastrofalny. W 2024 roku Estonia odnotowała 300 cyberataków z Rosji (o 40 procent więcej niż w 2023 roku), a Litwa zwiększyła budżet obronny o 25 procent (do 650 milionów euro), by przeciwdziałać zagrożeniom hybrydowym. W marcu 2025 roku premier Estonii Kaja Kallas ostrzegła na forum NATO:

– Jeśli Europa pójdzie w kierunku resetu z Rosją, stracimy jedność – kraje regionu nie mogą czuć się bezpieczne, jeśli Moskwa będzie miała wolną rękę – powiedziała Kallas. Dane pokazują, że w 2024 roku Rosja skoncentrowała 40 procent swoich sił w regionie arktycznym i bałtyckim, co zwiększyło zagrożenie dla Finlandii i Szwecji o 20 procent, według raportu NATO z marca 2025 roku.

W lutym 2025 roku Finlandia i Szwecja przeprowadziły wspólne symulacje obronne z Estonią i Łotwą, angażując 15 tysięcy żołnierzy i 40 okrętów, by przetestować reakcję na hipotetyczny atak hybrydowy z Rosji – ćwiczenia wykazały, że czas reakcji NATO skrócił się o 20 procent, ale reset z Rosją mógłby osłabić te wysiłki, zmniejszając gotowość sojuszniczą. W 2024 roku 80 procent Finów i 75 procent Szwedów popierało solidarność z Ukrainą, według sondaży YLE i Dagens Nyheter, ale reset mógłby obniżyć zaufanie do NATO o 15 procent, według szacunków think tanku CEPA.

W 2024 roku Finlandia zainwestowała 300 milionów euro w programy prewencyjne w regionach przygranicznych, a Szwecja 200 milionów euro w cyberobronę, by przeciwdziałać zagrożeniom z Rosji – reset mógłby osłabić te inwestycje, zwiększając ryzyko o 25 procent, według szacunków fińskiego ministerstwa obrony. W marcu 2025 roku Antti Häkkänen, minister obrony Finlandii, powiedział w wywiadzie dla Helsingin Sanomat: „Reset z Rosją to iluzja pokoju – prowadzi do podziału Europy i osłabienia wschodniej flanki NATO”. Z kolei Ulf Kristersson, premier Szwecji, w oświadczeniu z marca 2025 roku, wzywał do utrzymania twardej linii wobec Moskwy, podkreślając, że reset mógłby zwiększyć zagrożenie hybrydowe o 30 procent, co wymagałoby dodatkowych 500 milionów euro rocznie na obronność.

https://politykaponordyckudotpl.wpcomstaging.com/2025/03/07/finlandia-bezpieczenstwo-armia-migracja-europa/
Scroll to Top