Ekstremalne wahania cen na nordyckim rynku rezerw bilansujących – od rekordowych 4800 EUR/MWh do absurdalnych -10 tysięcy EUR/MWh – wywołały burzę w Szwecji. Lobby energetyczne Swedenergy bije na alarm, wzywając władze do zbadania chaosu, który zdaje się wymykać spod kontroli. Czy nowy system równoważenia rynku to technologiczny majstersztyk, czy raczej tykająca bomba, która może pogrążyć kluczowych graczy?

Nordycki rynek energii, od lat uchodzący za wzór stabilności i innowacyjności, znalazł się na rozdrożu. Dwa tygodnie temu uruchomiono wspólny rynek rezerw bilansujących, który miał usprawnić zarządzanie energią w regionie. Efekt? Zamiast harmonii i przewidywalności, mamy rollercoaster cenowy, który wprawia w osłupienie ekspertów i uczestników rynku. Ceny szybujące do 4800 EUR/MWh, by zaraz spaść do technicznej minimalnej wartości -10 tysięcy EUR/MWh, brzmią jak scenariusz rodem z filmu science fiction, a nie realia jednego z najbardziej zaawansowanych systemów energetycznych na świecie. Co poszło nie tak?

– Z tymi wahaniami cen, zachodzącymi bez napiętej sytuacji energetycznej, musi nastąpić jakaś forma obserwacji – powiedział Magnus Thorstensson, analityk rynkowy Swedenergy, portalowi Montel News.

Jego słowa to nie tylko apel o interwencję, ale i ostrzeżenie: jeśli nikt nie przyjrzy się temu chaosowi, konsekwencje mogą być katastrofalne. Szwedzkie lobby energetyczne, reprezentujące kluczowych graczy w branży, domaga się od władz pilnego śledztwa. Pytanie brzmi: czy mamy do czynienia z chwilowym potknięciem nowego systemu, czy z głębszym problemem, który podważa fundamenty nordyckiej współpracy energetycznej?

Źródeł zamieszania jest kilka, a każde z nich odsłania kolejne pęknięcia w systemie. Jednym z głównych winowajców jest przejście na tzw. sprzężenie rynkowe oparte na przepływie (FBMC), wprowadzone na rynku dnia do przodu w październiku zeszłego roku. Ten ambitny krok miał zrewolucjonizować handel energią, zwiększając efektywność i elastyczność. Zamiast tego, jak zauważa Thorstensson, przyniósł efekt uboczny w postaci ograniczenia pojemności łączników na rynkach śróddziennych i równoważących. W rezultacie operatorzy muszą coraz częściej sięgać po lokalne zasoby bilansujące – droższe i mniej przewidywalne. To jak zamiana sprawnego silnika na patchworkowy mechanizm, który działa, ale za jaką cenę?

Zapisz się do newslettera!

Sprawy komplikuje fakt, że alokacja mocy w ramach FBMC opiera się na prognozach pogody sprzed dwóch dni. W świecie, gdzie energia wiatrowa i słoneczna zyskują na znaczeniu, takie podejście wydaje się archaiczne.

– To niezrównoważone z rosnącym udziałem produkcji energii opartej na pogodzie – podkreśla Thorstensson. Gdy wiatr wieje mocniej, niż przewidywano, lub słońce chowa się za chmurami, system wpada w panikę, a ceny idą w kosmos – albo w przepaść. Czyżby nordycki rynek, tak dumny ze swojej zielonej transformacji, padł ofiarą własnej ambicji?

Algorytm na bakier z rzeczywistością

Na tym jednak problemy się nie kończą. Nemer Achour, ekspert z firmy konsultingowej Sigholm, wskazuje na kolejny słaby punkt: przejście z ręcznej na automatyczną aktywację ofert. Teoretycznie miało to usprawnić proces równoważenia systemu. W praktyce? Algorytm, który powinien być wybawieniem, okazał się kulą u nogi. Ignoruje tzw. niepodzielne oferty – jeśli system potrzebuje 3 MW energii, a ktoś oferuje 5 MW, oferta przepada. Efekt? Ceny spadają do absurdalnych poziomów, bo system nie potrafi znaleźć odpowiedniego rozwiązania. To nie tylko techniczna wpadka – to sygnał, że rynek nie jest gotowy na automatyzację, którą tak entuzjastycznie wprowadzono.

Achour proponuje rozwiązanie: uczestnicy rynku muszą dostosować się do nowej rzeczywistości, dzieląc swoje oferty na mniejsze jednostki. Brzmi prosto, ale w praktyce wymaga od firm dodatkowych nakładów i zmiany strategii. Nie każdy jest na to gotowy.

– Jeśli ta sytuacja się nie zmieni, w najgorszym scenariuszu zobaczymy, jak odpowiedzialni za równoważenie gracze zbankrutują – ostrzega Achour. To nie jest abstrakcyjna wizja – to realne ryzyko, które może wstrząsnąć całym sektorem.

https://politykaponordyckudotpl.wpcomstaging.com/2025/03/17/energetyka-surowce-dania-grenlandia-usa-bezpieczenstwo-niepodleglosc/