Społeczeństwo

Tele2 króluje w Szwecji i pnie się w górę w globalnym rankingu równości płci

Tele2 AB, notowana na giełdzie w Sztokholmie (Nasdaq Stockholm: TEL2 A i TEL2 B), znów udowodniła, że w kwestii równości płci nie ma sobie równych w Szwecji. Firma po raz kolejny została okrzyknięta numerem jeden w kraju i wspięła się na listę 40 najlepszych na świecie w prestiżowym rankingu Equileap. To już trzeci rok z rzędu, gdy Tele2 bryluje w globalnym zestawieniu, a w 2025 roku jej pozycja jest jeszcze mocniejsza. Czy to oznacza, że szwedzki gigant telekomunikacyjny znalazł złoty przepis na równość? Nie do końca – sami przyznają, że przed nimi wciąż długa droga. Ranking Equileap to nie byle co – analizuje prawie 4 000 spółek giełdowych z 27 krajów, rozkładając je na czynniki pierwsze pod kątem 19 kryteriów. Od równowagi płci na różnych szczeblach organizacji, przez różnice w zarobkach między kobietami a mężczyznami, po polityki antydyskryminacyjne i ochronę przed nękaniem – tu nie ma miejsca na ściemę. Tele2 przeszło ten test z wyróżnieniem, stając się wzorem nie tylko dla szwedzkich firm, ale i globalnych graczy. Co stoi za tym sukcesem i dlaczego to jeszcze nie koniec ich walki? Równość to nie moda, to strategia – Jesteśmy dumni, że nasze wysiłki procentują. Równość płci to dla nas nie tylko ładne hasło – to fundament, by być pracodawcą, którego ludzie chcą wybrać, i firmą, która odnosi sukcesy w długim biegu – mówi Karin Wadström Sjöstedt, pełniąca obowiązki wiceprezesa wykonawczego ds. ludzi i zmian w Tele2. Jej słowa brzmią szczerze, ale nie brak im realizmu. – Wiemy, że przed nami i całą branżą wciąż sporo pracy – dodaje, jasno sygnalizując, że Tele2 nie zamierza spocząć na laurach. Firma od lat stawia różnorodność i integrację w centrum swojej strategii zrównoważonego rozwoju. Do 2026 roku chce zwiększyć liczbę kobiet na stanowiskach kierowniczych i stworzyć miejsce pracy, gdzie płeć nie definiuje szans ani zarobków. To ambitne cele, ale Tele2 ma już na koncie konkretne sukcesy. Trzeci rok z rzędu w rankingu Equileap to nie przypadek – to efekt długoletniej pracy, która łączy politykę wewnętrzną z realnymi działaniami. Ale co to konkretnie oznacza dla pracowników i jak firma radzi sobie na tle konkurencji? By zrozumieć wagę osiągnięcia Tele2, warto przyjrzeć się bliżej metodologii Equileap. Ten coroczny raport, znany jako The Equileap Gender Equality Global Report & Ranking, to prawdziwa biblia równości w biznesie. Analizuje dane od największych graczy na rynkach finansowych – od technologicznych molochów po telekomy i banki. W 2025 roku pod lupę trafiło blisko 4 000 firm z 27 krajów, a każda z nich musiała zmierzyć się z 19 rygorystycznymi kryteriami. Co dokładnie sprawdza Equileap? Na przykład, czy kobiety i mężczyźni mają równe szanse na awans – od szeregowych stanowisk po zarządy. Czy różnice w płacach są minimalne, a jeśli nie, to dlaczego. Jak firma radzi sobie z zapobieganiem molestowaniu i dyskryminacji. To nie są miękkie tematy – to twarde dane, które pokazują, czy równość to tylko PR-owy chwyt, czy realna zmiana. Tele2 wypadło tu na tyle dobrze, że nie tylko zdominowało szwedzką scenę, ale i wskoczyło do globalnego TOP 40. Dla porównania – wiele firm wciąż walczy o miejsce w pierwszej setce. Tele2 kontra branża: kto wygrywa w równości? Branża telekomunikacyjna nie słynie z równości płci. Historycznie zdominowana przez mężczyzn, wciąż boryka się z nierównowagą na wyższych stanowiskach i stereotypami, które odstraszają kobiety od kariery w technologii. Tele2 zdaje się jednak wyłamywać z tego schematu. Firma nie tylko mówi o równości – ona to robi. Polityki antydyskryminacyjne, transparentność płac i promowanie kobiet na liderki to nie puste obietnice, a codzienność w ich sztokholmskiej centrali i oddziałach. To podejście ma też biznesowy sens. W świecie, gdzie talenty są na wagę złota, Tele2 chce być magnesem dla najlepszych – niezależnie od płci. – Równość to klucz do przyciągania ludzi i budowania zespołu, który wygrywa – podkreśla Wadström Sjöstedt. I trudno się z tym nie zgodzić. Firma, która ignoruje połowę populacji, sama sobie podcina skrzydła. Tele2 zdaje się to rozumieć lepiej niż konkurenci. Strategia Tele2 na najbliższe lata jest jasna: więcej kobiet w zarządach i na kluczowych stanowiskach. Do 2026 roku firma chce, by płeć nie była barierą w awansie, a miejsce pracy stało się wzorem inkluzywności. To nie tylko kwestia wizerunku – to inwestycja w przyszłość. Badania pokazują, że zróżnicowane zespoły są bardziej kreatywne i efektywne, a Tele2 chce to wykorzystać. Ale droga do celu nie jest prosta. Branża technologiczna, mimo postępów, wciąż zmaga się z brakiem kobiet na wyższych szczeblach. Tele2 musi nie tylko zmieniać siebie, ale i inspirować innych. „Jest jeszcze wiele do zrobienia” – przyznaje Wadström Sjöstedt, a jej szczerość budzi zaufanie. Firma nie udaje, że rozwiązała wszystkie problemy – zamiast tego pokazuje, że walczy o każdą zmianę. Szwecja na czele, ale świat goni Szwecja od lat uchodzi za lidera równości płci – zarówno w polityce, jak i biznesie. Tele2 wpisuje się w ten trend, ale sukces w rankingu Equileap pokazuje, że firma wykracza poza lokalne standardy. Miejsce w globalnym TOP 40 to dowód, że szwedzkie podejście może być wzorem dla świata. Pytanie, czy inne kraje – i firmy – pójdą tym śladem. Równość płci to nie tylko szwedzka specjalność. Equileap obejmuje 27 krajów, od USA po Japonię, a wyniki pokazują, że walka o balans trwa wszędzie. Tele2, będąc w czołówce, staje się punktem odniesienia – ale też przypomnieniem, że nawet liderzy mają swoje wyzwania. W końcu miejsce w TOP 40 to nie TOP 1. Czy Tele2 kiedyś zdobędzie szczyt? Czas pokaże. Za suchymi liczbami rankingu kryją się prawdziwi ludzie – pracownicy Tele2, którzy na co dzień widzą, jak firma zmienia się na lepsze. To kobiety, które dostają szansę na awans, i mężczyźni, którzy pracują w zespole bez szklanych sufitów. To też klienci, którzy coraz częściej wybierają marki z wartościami. Tele2 rozumie, że równość to nie dodatek – to podstawa sukcesu. – Chcemy być firmą, która nie tylko mówi, ale działa – podsumowuje Wadström Sjöstedt. I choć droga do pełnej równości jest kręta, Tele2 zdaje się mieć mapę i kompas. Trzeci rok w rankingu Equileap to nie koniec – to dopiero początek większej rewolucji. Pełny raport Equileap można pobrać tutaj

Tele2 króluje w Szwecji i pnie się w górę w globalnym rankingu równości płci Read More »

Islandzka koalicja rządowa z rekordowym poparciem w nowym sondażu

Nowy sondaż Gallupa wykazał, że rządząca na Islandii koalicja Socjaldemokratów, Partii Reform i Partii Ludowej cieszy się dużym poparciem społecznym. Aż 69% respondentów wyraziło zadowolenie z działań nowego rządu, co stanowi znacznie wyższy wynik niż łączne poparcie dla tworzących go ugrupowań. Islandzka koalicja rządowa, złożona z Sojuszu, Partii Reform oraz Partii Ludowej, zdobyła poparcie na poziomie 69% – wynika z najnowszego sondażu Gallupa. Jest to wynik porównywalny do poprzednich rządów, które w początkowym okresie swoich kadencji także cieszyły się wysokim uznaniem społecznym. Dla porównania, w grudniu 2017 roku, dwa miesiące po wyborach, ówczesna koalicja kierowana przez Ruch Zieloni-Lewica z Partią Niepodległości i Partią Postępu miała 74,1% poparcia. Większe poparcie niż koalicja Jasnej Przyszłości Nie zawsze jednak nowo powołane rządy mogą liczyć na tak duże zaufanie. Przykładem jest koalicja Jasnej Przyszłości, Partii Niepodległości i Odrodzenia, która w styczniu 2017 roku osiągnęła jedynie 43,6% poparcia – mimo że sondaż przeprowadzono w tym samym miesiącu, w którym została powołana. Interesującym aspektem badania jest rozbieżność pomiędzy poziomem poparcia dla rządu a wynikami poszczególnych partii wchodzących w jego skład. Sojusz uzyskał w sondażu 21,7%, Partia Reform 16,2%, a Partia Ludowa 10,6%, co łącznie daje 48,5% – o ponad 20 punktów procentowych mniej niż wynik całej koalicji. Taka różnica może wynikać z faktu, że część wyborców popierających rząd nie utożsamia się z żadną konkretną partią lub ceni współpracę koalicyjną jako całość. Dodatkowo poparcie dla niektórych ugrupowań opozycyjnych, jak Partia Niepodległości (20,5%) czy Partia Centrum (12,7%), również wpływa na krajobraz polityczny kraju. Jeśli nie nastąpią nieprzewidziane okoliczności, kolejne wybory parlamentarne na Islandii odbędą się w 2028 roku. Źródło: mbl.is Fot: Needpix

Islandzka koalicja rządowa z rekordowym poparciem w nowym sondażu Read More »

Dania świętuje. Dzisiaj obchodzi się święto konstytucji

Dania jest znana z wysokiej jakości życia, zrównoważonego rozwoju i rozbudowanej opieki społecznej i ma także długą i bogatą historię konstytucyjną. System polityczny Danii jest oparty na tradycjach demokratycznych i konstytucyjnych, ewoluował przez wieki, kształtując współczesne państwo, które jest jednym z najbardziej stabilnych i demokratycznych na świecie. Artykuł ten zgłębi historię i współczesność duńskiej konstytucji, ukazując, jak kształtowała ona życie polityczne i społeczne w Danii. Początki duńskiej konstytucji Pierwsze zalążki konstytucji w Danii pojawiły się w średniowieczu, kiedy to powstały wczesne formy rządów i prawa. W XIV wieku, Królestwo Danii było monarchią feudalną, w której król miał władzę absolutną, a społeczeństwo było ściśle hierarchiczne. Władza króla była ograniczona jedynie przez Kościół i szlachtę, która posiadała własne przywileje i immunitety. Przełomowym momentem w historii duńskiego prawa konstytucyjnego był rok 1849, kiedy to została uchwalona pierwsza demokratyczna konstytucja Danii – Danmarks Riges Grundlov (Konstytucja Królestwa Danii). Konstytucja ta była wynikiem fali rewolucji, które przetoczyły się przez Europę w 1848 roku, znanej jako Wiosna Ludów. Wprowadziła ona podstawowe prawa obywatelskie i polityczne oraz ustanowiła parlamentarną monarchię konstytucyjną. Główne założenia Konstytucji z 1849 roku Reforma z 1953 roku Konstytucja z 1849 roku przetrwała prawie sto lat, aż do roku 1953, kiedy to została poddana gruntownej rewizji. Reforma konstytucyjna z 1953 roku była odpowiedzią na zmieniające się warunki społeczne i polityczne po II wojnie światowej. Kluczowe zmiany w 1953 roku Współczesny system konstytucyjny Obecna konstytucja Danii, mimo że uchwalona w 1953 roku, nadal stanowi podstawę prawną i polityczną państwa. Duńska monarchia konstytucyjna łączy tradycje monarchiczne z nowoczesnymi zasadami demokratycznymi. Folketinget to jednoizbowy parlament, składający się z 179 członków wybieranych na czteroletnią kadencję. Parlament ma szerokie kompetencje ustawodawcze, budżetowe oraz kontrolne wobec rządu. Rząd, na czele którego stoi premier, jest odpowiedzialny przed parlamentem, co oznacza, że może być zmuszony do dymisji w przypadku utraty zaufania. Choć Dania jest monarchią, rola króla (obecnie Fryderyka) jest głównie ceremonialna. Król pełni funkcje reprezentacyjne i symboliczne, pozostawiając rządzenie krajem rządowi i parlamentowi. Monarchia odgrywa ważną rolę w utrzymaniu jedności i ciągłości państwowej, będąc symbolem tradycji i stabilności. Sądownictwo w Danii jest niezależne i ma za zadanie chronić prawa obywatelskie oraz zapewniać, że władza wykonawcza i ustawodawcza działają zgodnie z konstytucją. Sąd Najwyższy Danii, najwyższy organ sądowniczy, jest ostatnią instancją odwoławczą i odgrywa kluczową rolę w interpretacji konstytucji. Konstytucja w życiu społecznym Duńska konstytucja nie tylko reguluje strukturę państwa, ale także wpływa na codzienne życie obywateli. Prawa i wolności gwarantowane przez konstytucję zapewniają wysoki poziom ochrony praw człowieka i obywatela. Wolność słowa, wolność prasy, prawo do prywatności i prawo do równego traktowania są fundamentem duńskiego społeczeństwa. Mimo stabilności duńskiego systemu konstytucyjnego, Dania, podobnie jak inne kraje, staje w obliczu wyzwań związanych z globalizacją, migracją, zmianami klimatycznymi i rozwojem technologicznym. Te wyzwania mogą wymagać dalszych reform konstytucyjnych, aby sprostać nowym realiom i potrzebom społecznym. Historia duńskiej konstytucji to opowieść o ewolucji od monarchii absolutnej do nowoczesnej demokracji konstytucyjnej. Konstytucja z 1849 roku oraz jej reforma z 1953 roku ustanowiły fundamenty prawne i polityczne, które kształtują współczesną Danię. Dzięki solidnym podstawom prawnym, Duńczycy mogą cieszyć się prawami obywatelskimi, stabilnością polityczną i wysokim standardem życia. W miarę jak świat się zmienia, duński system konstytucyjny będzie musiał adaptować się do nowych wyzwań, ale jego podstawowe zasady demokratyczne pozostaną kluczowym elementem tożsamości narodowej. Fot: Pixabay / aut. Gritti

Dania świętuje. Dzisiaj obchodzi się święto konstytucji Read More »

Halla Tómasdóttir wybrana na 7 Prezydenta Islandii

Halla Tomasdóttir wygrała wybory prezydenckie w Islandii, zastępując urzędującego prezydenta Gudniego Johannessona. Tomasdóttir zdobyła 34% głosów, co pozwoliło jej pokonać byłą premier Katrín Jakobsdóttir, która uzyskała 25% głosów. 55-letnia Tomasdóttir zostanie siódmym prezydentem Islandii od czasu ustanowienia republiki w 1944 roku. Tomasdóttir obejmie urząd oficjalnie 1 sierpnia. Nowa prezydentka jest znana ze swojej wpływowej roli w świecie biznesu, założyła Audur Capital w 2007 roku, firmę świadczącą usługi finansowe, skupiającą się na integracji odpowiedzialności społecznej i perspektyw kobiet w finansach. Wcześniej pełniła również funkcję szefowej Izby Handlowej Islandii. Były to jej drugie wybory prezydenckie (osiem lat temu zajęła drugie miejsce za Johannessonem). Islandia jest konsekwentnie uznawana za kraj przodujący w kwestii równości płci, zajmując pierwsze miejsce na świecie według Światowego Forum Ekonomicznego przez ostatnie 14 lat. Historycznie islandzcy prezydenci starali się utrzymać apolityczną postawę po objęciu urzędu, pozostając ponad partyjnymi podziałami. Historia ról kobiet w polityce Islandii Islandia od dawna jest pionierem w zakresie równości płci i aktywnego udziału kobiet w polityce. Pierwszą prezydentką Islandii, a zarazem pierwszą demokratycznie wybraną kobietą – prezydentem na świecie była Vigdís Finnbogadóttir. Pełniła ona funkcję od 1980 do 1996 roku. Jej prezydentura była przełomowa nie tylko dla Islandii, ale również dla międzynarodowej sceny politycznej. Vigdís była znana ze swojej zaangażowanej postawy wobec kultury i języka islandzkiego, stała się symbolem postępu w zakresie praw kobiet. Jej wybór na prezydenta był kamieniem milowym, który utorował drogę dla większego zaangażowania kobiet w politykę i inne dziedziny życia publicznego. Kolejną znaczącą postacią w islandzkiej polityce była Jóhanna Sigurðardóttir, która w 2009 roku została pierwszą na świecie otwarcie homoseksualną premierką. Jej rządy skupiły się na reformach gospodarczych i społecznych, zwłaszcza w kontekście odbudowy po kryzysie finansowym, który dotknął Islandię w 2008 roku. Jóhanna odegrała kluczową rolę w stabilizacji gospodarki oraz w promocji równości i praw człowieka, co jeszcze bardziej umocniło pozycję kobiet w polityce. Sukces Hally Tomasdóttir w wyborach prezydenckich wpisuje się w długą tradycję silnych kobiecych postaci w islandzkiej polityce. Jej wybór nie tylko podkreśla znaczenie kontynuacji tej tradycji, ale również odzwierciedla szerszy trend wzrostu udziału kobiet w polityce na świecie. Coraz więcej krajów zauważa potrzebę reprezentacji kobiet na najwyższych szczeblach władzy, co prowadzi do zwiększenia liczby kobiet w parlamencie na stanowiskach ministerialnych oraz w innych kluczowych rolach politycznych. Wybór Tomasdóttir jest także świadectwem ewolucji w postrzeganiu roli kobiet w społeczeństwie i polityce. Rola prezydenta w systemie politycznym Islandii Rola prezydenta Islandii jest głównie ceremonialna i odgrywa kluczowe znaczenie w systemie politycznym kraju, łącząc funkcje reprezentacyjne z pewnymi uprawnieniami, które mogą wpływać na proces legislacyjny. Prezydent jest wybierany na czteroletnią kadencję w wyborach powszechnych, co nadaje mu silny mandat społeczny. Główne obowiązki prezydenta obejmują reprezentowanie Islandii na arenie międzynarodowej, uczestnictwo w oficjalnych uroczystościach państwowych oraz podpisywanie ustaw przyjętych przez Althing, islandzki parlament. Chociaż podpis prezydenta jest formalnością konieczną do wejścia ustawy w życie, prezydent ma prawo odmówić podpisania ustawy i skierować ją do referendum, a to jest jednym z najważniejszych narzędzi jego wpływu na politykę. Prezydent mianuje również premiera oraz członków Rady Ministrów, choć te decyzje muszą być zgodne z wynikami wyborów parlamentarnych i układami koalicyjnymi. Prezydent ma prawo do ułaskawiania skazanych, a to pozwala na interwencję w indywidualnych przypadkach wymiaru sprawiedliwości oraz przyznaje odznaczenia i tytuły honorowe, co stanowi istotny element honorowania zasług obywateli. Mimo ograniczonych kompetencji politycznych, prezydent może odegrać znaczącą rolę w kluczowych momentach historii kraju. Przykładem jest prezydentura Ólafura Ragnara Grímssona (1996-2016), który kilkakrotnie korzystał z prawa do weta i kierował ustawy do referendum, jak w przypadku kontrowersyjnych ustaw dotyczących spłaty zagranicznych wierzycieli po kryzysie finansowym w 2008 roku. Jego decyzje doprowadziły do szerokiej debaty narodowej i miały dalekosiężne skutki dla polityki i gospodarki Islandii. Wcześniej Vigdís Finnbogadóttir (1980-1996) jako pierwsza kobieta – prezydent na świecie wybrana w wyborach powszechnych, znacząco wpłynęła na promowanie równości płci oraz kultury islandzkiej na arenie międzynarodowej. Jej prezydentura była przełomowa i stała się symbolem postępu społecznego, inspirując kobiety w Islandii i na całym świecie do aktywnego udziału w życiu publicznym. Guðni Th. Jóhannesson (2016-2024) zyskał uznanie dzięki swojej przystępności i zaangażowaniu w sprawy obywatelskie, promując wartości demokratyczne i społeczną solidarność. Jego bliski kontakt z obywatelami oraz aktywne uczestnictwo w debatach publicznych podkreśliły rolę prezydenta jako jednoczącej figury w islandzkim społeczeństwie. Fot: WikimediaCommons

Halla Tómasdóttir wybrana na 7 Prezydenta Islandii Read More »

Scroll to Top