Pomimo uzyskania zatwierdzenia, 70 nowych i innowacyjnych leków nie trafiło do duńskich pacjentów w okresie od 2020 do 2023 roku. Pokazuje to najnowszy raport Europejskiej Organizacji Przemysłu Farmaceutycznego dotyczący dostępności zatwierdzonych, nowych i innowacyjnych leków.

Tylko 60 procent nowych i innowacyjnych leków dostępnych dla duńskich pacjentów Europejska organizacja przemysłu farmaceutycznego, EFPIA, opublikowała coroczne badanie Patients W.A.I.T. Indicator Survey. Jest to raport analizujący, do jakich zatwierdzonych, nowych leków poszczególne kraje zapewniły dostęp. Badanie W.A.I.T. obejmuje 36 krajów europejskich i porównuje dostęp do 173 innowacyjnych i nowych leków, które otrzymały zezwolenie na dopuszczenie do obrotu w latach 2020–2023.

Na duńskim rynku lek uznaje się za dostępny, gdy otrzymał pozytywną rekomendację od Rady Leków (Medicinrådet), częściową rekomendację od Rady Leków, przyznano indywidualny dostęp lub otrzymano dotację od Duńskiej Agencji Leków (Lægemiddelstyrelsen).

Duńczycy na 9 miejscu

Raport pokazuje, że spośród 173 zatwierdzonych leków, 103, czyli 60 procent, nowych i innowacyjnych leków otrzymało rekomendację lub dotację w Danii. Pod względem dostępu do nowych i innowacyjnych leków Dania zajmuje jedynie 9. miejsce. Jednocześnie dostęp do dużej części z tych 60 procent jest ograniczony dla duńskich pacjentów. Ograniczony dostęp oznacza na przykład, że nie wszyscy pacjenci mają dostęp do leku lub że dotacja jest obwarowana warunkami.

Jeśli uwzględni się wyłącznie leki, do których duńscy pacjenci mają pełny dostęp, Dania spada na 15. miejsce, plasując się nieco poniżej średniej europejskiej.

Moim zdaniem dane mówią same za siebie. Niestety, istnieje szereg leków, do których duńscy pacjenci w ogóle nie mają dostępu lub mają do nich jedynie ograniczony dostęp w porównaniu z tym, do czego leki te zostały zatwierdzone. Uważamy, że to problem – mówi Ida Sofie Jensen, dyrektor generalna Lif, i dodaje:

W Danii mamy bardzo ambitne wizje dotyczące pozycji kraju jako lidera w sektorze life science. Powinno to obejmować także dostęp do nowych, innowacyjnych leków w leczeniu. Dlatego powinniśmy mieć polityczne ambicje dotyczące tego, gdzie chcemy się plasować w porównaniu z naszymi europejskimi sąsiadami, a moim zdaniem nie należymy do grupy poniżej średniej UE.

Pełny dostęp do zaledwie 28 procent nowych leków

Jeśli chodzi o leki w pełni dostępne, Dania zajmuje 15. miejsce, z pełnym dostępem do jedynie 28 procent nowych, innowacyjnych leków. To wynik poniżej średniej dla 36 krajów uwzględnionych w raporcie.

Badanie pokazuje również, że dla 10 procent nowych, innowacyjnych leków dostęp był jedynie ograniczony, a dla 22 procent leków dostęp przyznano na podstawie indywidualnej oceny dla bardzo małej liczby pacjentów lub w ramach pojedynczych dotacji, zazwyczaj dla leków aptecznych.

Dyrektor generalna Lif wyraża rozczarowanie tymi wynikami.

Kiedy nowe, innowacyjne leki nie są zatwierdzane, pacjenci przede wszystkim tracą szansę na poprawę zdrowia. Jednocześnie system opieki zdrowotnej traci dostęp do nowych innowacji. Może to wydawać się mniej istotne, ale faktem jest, że za każdym razem, gdy rezygnuje się z nowej, innowacyjnej terapii, istnieje ryzyko opóźnienia we wprowadzaniu dalszych innowacji w przyszłości. Wszystko jest ze sobą powiązane, a żeby zapewnić najlepszą możliwą opiekę, trzeba nadążać za rozwojem – mówi Ida Sofie Jensen.

Jej zdaniem istnieje potrzeba debaty na temat pozycji Danii w Europie pod względem dostępu do nowych, innowacyjnych leków.

Moim zdaniem powinno być polityczną ambicją, aby Dania znajdowała się w pierwszej trójce w Europie, jeśli chodzi o dostęp do nowych, innowacyjnych terapii. Zdaję sobie sprawę, że istnieje wiele różnych czynników, które należy wziąć pod uwagę, ale obawiam się, że bez konkretnej ambicji Dania pozostanie w tyle, jeśli chodzi o dostęp do nowych, innowacyjnych leków – mówi Ida Sofie Jensen.