Jimmie Åkesson, lider Szwedzkich Demokratów, zaprezentował propozycje, które mają ożywić szwedzką gospodarkę i zaostrzyć politykę migracyjną.

Åkesson zapowiedział wprowadzenie „szwedzkiej torby zakupowej” – programu wspierającego lokalnych producentów poprzez promowanie zakupu krajowych produktów. Inicjatywa ma nie tylko wzmocnić gospodarkę, ale też budować poczucie narodowej wspólnoty. Choć szczegóły projektu pozostają niejasne, lider SD przekonuje, że „szwedzka torba” stanie się symbolem gospodarczego patriotyzmu, zachęcając obywateli do świadomych wyborów konsumenckich.

Równie głośnym punktem programu jest propozycja utworzenia stanowiska narodowego koordynatora ds. repatriacji. Nowy urząd miałby odpowiadać za organizację powrotów imigrantów, którzy nie kwalifikują się do pozostania w Szwecji. Åkesson podkreśla, że takie kroki są niezbędne, by odciążyć system socjalny i zapewnić bezpieczeństwo obywatelom. Propozycja ta wpisuje się w konsekwentnie restrykcyjną politykę migracyjną Szwedzkich Demokratów, która od lat budzi emocje w szwedzkim społeczeństwie.

Problem migracyjny w Szwecji

Szwecja od dekad uchodzi za jeden z najbardziej otwartych krajów w Europie pod względem przyjmowania imigrantów i uchodźców. W latach 2010-2015 kraj przyjął setki tysięcy osób, głównie z Bliskiego Wschodu i Afryki, co stanowiło jedno z najwyższych wskaźników imigracji per capita w Europie. Choć wielu Szwedów początkowo popierało politykę otwartych drzwi, napływ migrantów wywołał szereg wyzwań, które zdominowały debatę publiczną.

Integracja imigrantów pozostaje kluczowym problemem. W niektórych dzielnicach dużych miast, takich jak Malmö czy Sztokholm, powstały tzw. „strefy wykluczenia”, gdzie wysoki odsetek mieszkańców o zagranicznych korzeniach współistnieje z problemami społecznymi, takimi jak bezrobocie, przestępczość i napięcia kulturowe. Raporty policyjne wskazują na wzrost liczby przestępstw z użyciem przemocy w niektórych obszarach, co partie takie jak Szwedzcy Demokraci wiążą bezpośrednio z niekontrolowaną imigracją. Z drugiej strony, organizacje praw człowieka i lewicowe ugrupowania argumentują, że problemy wynikają z niewystarczających inwestycji w edukację, mieszkalnictwo i rynek pracy dla nowych przybyszów.

Koszty utrzymania systemu socjalnego, który wspiera zarówno obywateli, jak i imigrantów, również budzą kontrowersje. Szwecja oferuje hojne świadczenia, ale rosnąca liczba beneficjentów obciąża budżet państwa. W 2023 roku szacowano, że wydatki na integrację i pomoc społeczną dla imigrantów pochłaniają znaczną część publicznych funduszy, co prowadzi do debat o zrównoważoności obecnego modelu. W tym kontekście propozycje Åkessona, takie jak zaostrzenie polityki repatriacyjnej, znajdują poparcie wśród tych, którzy uważają, że Szwecja musi ograniczyć napływ nowych migrantów i skupić się na istniejących mieszkańcach.